Gorzowianki bez porażki przeszły turniej półfinałowy, który odbył się w Gorzowie przed tygodniem. Teraz dołożyły kolejne dwie wygrane i bezapelacyjnie zgarnęły Puchar. Najpierw w półfinale rozbiły MUKS Poznań 69:35, a potem w finale imprezy pewnie pokonały drużynę Szkoła Gortata Politechnika Gdańsk 71:55. 

Punkty w tych meczach zdobywały: 

Szkoła Gortata Politechnika Gdańsk - Enea AZS AJP Gorzów 55:71 (11:20, 13:16, 13:20, 18:15)
Maćkowiak 17, Kurkowiak 15 (10zb), Lebiecka 14 (11zb), Michniewicz 13 (9zb), Kozłowska 6, Ryzińska 4, Steblecka 2, Dyja 0

Enea AZS AJP Gorzów - MUKS Poznań 69:35 (18:15, 19:10, 15:2, 17:8)
Gorzów: Lebiecka 16 (14zb), Michniewicz 15, Kozłowska 12 (6zb), Ryzińska 12, Kurkowiak 6 (11zb), Maćkowiak 3, Dyja 3, Steblecka 2

MVP imprezy została Gabriela Lebiecka, a najlepszą zawodniczką drużyny uznana została Martyna Kurkowiak. 

Pełny skład złotego zespołu: 

Daria Ryzińska, Martyna Kurkowiak, Gabriela Lebiecka, Julia Michniewicz, Maja Kozłowska, Weronika Steblecka, Maja Maćkowiak, Oliwia Dyja, Oliwia Piórkowska, Jagoda Wąsik, Karolina Kamińska, Julia Piątek, Katarzyna Pytel, Marcelina Harasimowicz, Marika Trawczyńska. 

Po sobotnim półfinałowym meczu powiedzieli: 

Robert Pieczyrak: Wynik mówi, że to było łatwe spotkanie, ale wcale tak nie było. Pierwsza kwarta nerwowa, nie mogliśmy znaleźć swojego rytmu grania. Od drugiej kwarty zaczęliśmy grać swój basket i przejęliśmy inicjatywę w tym meczu. Zaczęliśmy dominować, a po przerwie to już była koncertowa nasza gra. Dużo pracy w defensywie, walka na deskach. Graliśmy bardzo dobre zawody i cieszymy się ze zwycięstwa. Jestem dumny z dziewczyn za to jak zagrały. Nie spodziewałem się, że możemy tak wysoko wygrać. Nie patrzeliśmy na wynik, graliśmy do końca swoje i chcieliśmy ten mecz wygrać.

- Nie patrzymy, ze graliśmy z Politechniką w turnieju półfinałowym. Z tłu głowy już nie ma tego meczu. Jest nowy dzień, nowy mecz. Zespół z Gdańska jest bardzo groźnym rywalem, znamy jego mocne strony. Graliśmy ze sobą, my znamy rywala, ale rywal zna też nas. Jeżeli chcemy wygrać musimy do tego meczu podejść maksymalnie skoncentrowani. Dziewczyny pracują bardzo ciężko i każda z nich chce być ważną osobą w tym zespole. Cieszymy się, że mamy szeroką ławkę i każda z dziewczyn może w danym momencie dać pozytywny impuls na boisku. Czeka nas bardzo ciężka przeprawa, ale wiemy o co gramy - dodał trener ENEA AZS AJP Gorzów.

Daria Ryzińska, kapitan zespołu: Chciałam przed tym spotkaniem wziąć na swoje barki atmosferę w zespole i cały czas podbudowywałam dziewczyny, żeby wierzyły w swoje umiejętności. Wiemy, że potrafimy grać dobry basket. Wygrałyśmy pewnie i teraz cieszymy się z awansu do wielkiego finału. Szykujemy się na ostry mecz w niedzielę i zagramy z Politechniką Gdańską o wszystko, całym sercem i całymi swoimi siłami.