Lubuski Związek Koszykówki Lubuski Związek Koszykówki

Wszystkie rozgrywki

Proszę czekać...

news

Enea Zastal BC nie obroni Suzuki Pucharu Polski

 Niemiłą niespodziankę sprawili swoim kibicom koszykarze zielonogórskiego Enea Zastalu BC. Po słabym meczu w swoim wykonaniu, dogrywce i trafieniu dosłownie w ostatniej dziesiątej sekundy Jimmie Taylora ulegli gospodarzom turnieju drużynie Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 81:82. Tym samy koszykarze Startu przeszli do rundy pólfinałowej PP oraz złamali wieloletnią klątwę klubową z tym związną, a Zastalowcy wracają szybciej niż się spodziewaliśmy do domów.  

Za stroną: plk.pl/aktualnosci/n/21990/spp--niespodzianka--gospodarze-lepsi-od-enea-zastalu-.html 

Spotkanie od początku było bardzo wyrównane i toczyło się w rytmie kosz za kosz. Jednocześnie - żadna z ekip nie potrafiła zbudować większej przewagi. Nawet gdy po trójce Clevelanda Melvina gospodarze mieli trzy punkty przewagi, to Nemanja Nenadić błyskawicznie to niwelował. Ostatecznie jednak dzięki Melvinowi właśnie to Polski Cukier Pszczółka Start prowadził po 10 minutach 18:16. Trójki Mateusza Dziemby i Mike’a Scotta pozwalały zespołowi trenera Tane Spaseva utrzymywać małą przewagę na początku drugiej kwarty. Po chwili do wyrównania doprowadzali jednak Przemysław Żołnierewicz oraz Dragan Apić. Ostatecznie jednak kolejne akcje Dziemby i Wilsona sprawiły, że pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 34:31.

Na początku trzeciej kwarty lublinianie uciekali nawet na osiem punktów po rzutach Clevelanda Melvina i Mike’a Scotta. Szybko reagowali na to jednak Dragan Apić i Jarosław Zyskowski, zmniejszając różnicę. To potrwało… tylko chwilę. Po kolejnych trafieniach z dystansu duetu Scott-Melvin przewaga wynosiła nawet 11 punktów. Enea Zastal potrafił jeszcze na to odpowiedzieć i po rzutach wolnych Andrzeja Mazurczaka zbliżył się do stanu 55:49 po 30 minutach. W kolejnej części spotkania ogromny wpływ miało pojawienie się na parkiecie Dragana Apicia. Serb dobrze wykorzystywał rzuty wolne i pomagał kolegom w ataku. Po jego kolejnej akcji był już remis! Prowadzenie przyjezdnym już po chwili dawał Przemysław Żołnierewicz. Polski Cukier Pszczółka Start potrafił wracać na prowadzenie, bo mógł liczyć na skuteczność Dziemby i Jeszkego. Spotkanie do samego końca było zacięte, a do remisu doprowadził Zyskowski. Gospodarze mieli szansę na wygranie meczu w regulaminowym czasie gry, ale nie udało im się wykonać skutecznej akcji. To oznaczało… dogrywkę!

W dodatkowym czasie gry decydowały głównie rzuty wolne. Później świetną akcją 2+1 popisał się Jimmie Taylor i dał trzy punkty przewagi ekipie z Lublina. Po chwili wszystko zmieniała… trójka Tony’ego Meiera. W ostatniej akcji bohaterem mógł zostać Scott, nie trafił, ale akcję skutecznie dokończył Jimmie Taylor i to gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa 82:81 i awansu do półfinału!

Najlepszym graczem gospodarzy był Mike Scott z 21 punktami i 9 asystami. Dragan Apić zdobył dla gości 25 punktów, 13 zbiórek i 4 asysty.

W meczu rozegranym wcześniej meczu Anwil Włocławek również po dogrywce uległ Kingowi Szczecin 98:94. King wracał do meczu z dalekiej podróży - zawodnicy ze Szczecina przegrywali już róznicą 26 punktami. Świetne mecze w Suzuki Pucharu Polski. Zapraszamy do oglądania kolejnych spotkań! 

Ogłoszenia

Zobacz wszystkie ogłoszenia >
Facebook Polub nas na
Facebooku
Twitter Śledź nas na
Twitterze
Newsletter Zapisz się na newsletter

Mówią o koszykówce

Gazeta Lubuska Gazeta Wyborcza Sportowa Zielona Góra Radio Zachód Radio Zielona Góra Radio Gorzów TVP Gorzów Wielkopolski Teletop Zastal Lubuskie Centrum Informacyjne Nasza Lubuska